Naszym zdaniem
lip 18

Wydarzenia

18 lipca 2013r.

w Kopaninie wicemarszałek Jerzy Wenderlich spotkał się z mieszkańcami gminy Lubicz i Obrowo, którzy sprzeciwiają się planowanej na tym terenie budowie drogi ekspresowej S10.

Na spotkaniu prócz organizatorów protestu obecny był wójt gminy Lubicz Marek Olszewski, Nadleśniczy Dobrzejewic oraz wielu okolicznych mieszkańców. Wicemarszałkowi towarzyszyła Janina Brończyk – radna Powiatu Toruńskiego oraz Marek Jopp dyr. biura wicemarszałka.

Wicemarszałek Wenderlich wysłuchał argumentów i wystosował pismo do Sławomira Nowaka Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Podejmie również kolejne działania w tej sprawie. Bardzo dziękujemy za zaangażowanie.

17 sierpnia br.

Byliśmy na V Kamus Cross for The Beatles Nordic Walking w Osieku nad Wisłą. Imprezę organizuje Kazimierz Musiałowski „Kamus Maraton”, człowiek który swoją charyzmą i miłością do The Beatles porusza tłumy.

W biegu i Nordic Walking brało udział ponad 250 osób z całej Polski. Wszyscy uczestnicy otrzymali koszulki i medale z podobizną Ringo Starra. Po zawodach była grillowana kiełbaska, a koncert piosenek The Beatles umilał nam czas. Była to super impreza, która integruje naszą społeczność.

Członkowie Stowarzyszenia „Zielony Kąt” brali czynny udział w imprezie i dlatego, aby takie wspaniałe imprezy mogły się odbywać nie przestajemy walczyć, aby DROGA S10 w WARIANCIE LEŚNYM (pomarańczowym) NIE PRZEBIEGAŁA TĘDY.

PRZYRODA NIE OBRONI SIĘ SAMA
Kaziku dziękujemy!

Czytaj więcej o imprezie na stronie: Moje Miasto

20 sierpnia 2013r.

Artykuł: Gazeta Pomorska – Nie chcą S10 przez podtoruński las

– Nie wycofamy się z walki o usunięcie wariantu „pomarańczowego” z planów – mówi Katarzyna Studzień. – Przyjmujemy wszystkie wnioski od mieszkańców, chcemy znaleźć złoty środek – odpowiada Tomasz Okoński z bydgoskiego oddziału GDDKiA.

– Chcemy, żeby nasza władza przemyślała inwestycję związaną z drogą ekspresową S10 – mówi Marzenna Ozga ze stowarzyszenia Nasze Miejsce Na Ziemi Zielony Kąt. Jej członkowie nie zgadzają się z tzw. wariantem „pomarańczowym” planowanej trasy. Zakłada on stworzenie węzła na autostradowej obwodnicy w Grabowcu i dalsze puszczenie trasy przez podtoruńskie lasy, m.in. w okolicy Osieka i Dzikowa, aż do Czernikowa. – Nie zgadzamy się na to, żeby droga krajowa biegła przez lasy, to może całkowicie zniszczyć przyrodę w tej okolicy – mówi Marzenna Ozga. – Dlatego staramy się coś z tym zrobić. Zbieramy podpisy, spotykamy się z władzami, prowadzimy rozmowy. Staramy się przekonać wszystkich, że to nie jest najlepsze rozwiązanie.

Czytaj całość:  zobacz screen z Gazety Pomorskiej